Wyczytałem dziś, że w czasie epidemii w Berlinie i okolicach dwukrotnie wzrosło spożycie kokainy....
To nieprawda, że nie ma znaczenia jakie książki czytam, jakie filmy oglądam czy jakiej słucham muzyki.
Czyli co: Najprościej wyrazić to tak: ... ..... .... ... ... .. ..... ... ... ... ... ...
Ma być niby prościej. I gdy chodzi o takie sklepy na przykład - jest. Ale różne e-urzędowe sprawy to dla mnie koszmar.
Jak to śpiewał Młynarski? "Szef wprawdzie był liberał, lecz liberał silnej ręki".
Normalnie to uważa się, że słowa nie wystarczą, trzeba czynów. W pewnych sytuacjach uznaje się jednak, że czyny to nic, a liczą się słowa.
Jestem zwykły człowiek, na medycynie znam się mniej niż przeciętny Polak, na epidemiologii jeszcze mniej. jako dość uważnie śledzący doniesienia jej dotyczące mam wrażenie, że tu nie ma specjalistów.