No toczy się, toczy. Jednego dnia tak, innego inaczej. Gdyby patrzeć oczyma mistyka - zawsze pięknie.
Pan premier w Gdańsku apeluje - jak to napisano w jednym z portali - o Polskę bez pogardy i nienawiści.
Circulus in definiendo. Błędne koło w definiowaniu. Tak się ten błąd w rozumowaniu nazywa.
Łatwo przykleić etykietę: oszołom. Co, jeśli takich oszołomów są miliony?