Codzienność, Narzekania, Złośliwości

Nie mam czasu

dodane 17:04

A kto ma go znaleźć?

Usłyszałem niedawno. Skarżył się pewien szef na pracownika. Wiadomo, sezon urlopowy. A są rzeczy, które nie poczekają. Tak było i tym razem. Człowiek który coś tam robił poszedł na urlop. Szef poprosił więc innego człowieka. Znającego się na sprawie, bo wcześniej to coś, co trzeba było zrobić należało do jego obowiązków. Odpowiedź? "Nie mam czasu".

No tak. Są tacy, którzy "nie mają czasu". A są tacy, którzy zawsze czas mieć muszą. Nawet kosztem nocnego snu. Po chrześcijańsku, prawda?

"Do wyższych rzeczy zostałem stworzony" - miał mówić św. Stanisław Kostka. Wydaje mi się, że niektórzy za bardzo to sobie wzięli do serca. Robią rzeczy tak "ważne", że "nie mają czasu" na to, by raz na jakiś czas zastąpić w w czymś wymagającym trochę pracy  kogoś, kto poszedł na urlop. Ba, nie mają czasu nawet na drobiazgi. "Niech kto inny zrobi, mój czas jest zbyt cenny, żebym zajmował/zajmowała się takimi drobiazgami". Gdyby jeszcze tej instytucji byli jacyś praktykanci, którzy mogliby tymi "drobiazgami" się zająć. Ale jeśli nie ma, wiadomo, że zajmie się tym ktoś, kogo czas jest równie "cenny". Albo nawet "cenniejszy". Ale ten ktoś mając na głowie mnóstwo spraw znajdzie czas znajdzie i zajmie się i tym...

"Nie mam czasu", "do wyższych rzeczy zostałem stworzony". Gdy taką postawę prezentują chrześcijanie... I to tacy zaangażowani w różne ruchy odnowy Kościoła, mający oczywiście czas żeby "działać", spotykać się... Mierne to chrześcijaństwo, prawda? Dalekie od postawy służby, o którą tak nalegał Chrystus...

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024