Taki klimat mamy, kurka. Ponuro, wilgotno. Jak to pod koniec listopada. Ma to jednak i dobre strony.
Wiadomo: to spotkanie z Bogiem. No ale skąd wiedzieć jak reaguje na to co mówimy?
Gdy część z nas chwali brzydotę, część gorliwi szuka obcowania z pięknem.
Nie lubię tego słowa. Ewangelizacja. Wolę po staremu: głoszenie Dobrej Nowiny...