Psalm 17 i 56.... Z dwóch kolejnych dni liturgii słowa... Podobne w swojej wymowie. Są uciekaniem się o pomoc Boga w obliczu wrogów. W pierwszym czytam o wcześniej mi nieznanym imieniu [...]
Znam panią sprzedającą na stoisku z pieczywem w pobliskim sklepie. Znam swoją żonę. Ogromna różnica, prawda?
Wojna na Ukrainie trwa. Racjonalne oceny, przypuszczenia, emocje... I chcenie.
W sumie fajnie, gdy każda droga dobra. Jeszcze lepiej, gdy można na bezdroża...
No to przyszła.... Dziwnie brzmi. Przyszła wojna. Tak lekko, jakby wiosna przychodziła.