Kiedyś 7-8 lekcji nie stanowiło dla mnie problemu. Dziś po sześciu mam dość. Z każdym rokiem nabieram większego przekonania, że dzieci są coraz bardziej nieposłuszne. Mają problemy z koncentracją uwagi, a co najgorsze – Panem Bogiem są zupełnie nie zainteresowane. Czasem mam obawy, że jest to dla nich Ktoś zupełnie obcy (abstrakcyjny?). No i jeszcze pytają kilkanaście razy o to samo, co świadczy [...]
Wystarczy robić swoje, przyznawać się do Jezusa, by zaniepokoić czyjeś serce...
Są w życiu takie sytuacje, gdy nie potrafimy się z kimś porozumieć. Różne mogą być tego przyczyny. Jedna z nich, niestety, leży w nas samych, w naszych uprzedzeniach, negatywnym nastawieniu, jakimś wewnętrznym pragnieniu odwetu, zemsty, odgryzienia się na kimś za doznaną w naszym mniemaniu krzywdę. Bywa iż te same słowa, tyle, że pisane (mówione) przez dwóch różnych ludzi, wobec których mamy [...]
Co jakiś czas czytam słowa krytyki pod adresem Kościoła, kapłanów, duszpasterzy. Martwi, że piszą je ci, którzy w jakiś tam sposób zaangażowani są bardziej w życie Kościoła i że czytam to na portalach katolickich. Zastanawiam się, czy to jest właściwe i czemu ma [...]
"Przybliżyć się – to krok najbardziej oczekiwany przez Boga. (… [...]
Wczorajsza Droga Krzyżowa i słowa dzisiejszych czytań wyzwoliły znów to pragnienie...