Nie śledziłem tej sprawy, ale niedawno natrafiłem na informację: stopień Hillarego naprawdę zniknął.
Słucham i uszom nie wierzę. Ważni politycy obecnej władzy i spora część opinii publicznej nie tylko usprawiedliwia sposób aresztowania Jakuba A, ale jeszcze go gloryfikuje.
... co nie znaczy, że nie lubię się ruszać. Ale między ruchem związanym z gimnastykowaniem się a ruchem związanym z inna aktywnością istnieje ogromna różnica.
Co mi przyjdzie z tego, że ktoś będzie szanował moje prawo własności czy wolności wypowiedzi, jeśli jednocześnie nie uszanuje mojego prawa do życia?