Jak to śpiewał Młynarski? "Szef wprawdzie był liberał, lecz liberał silnej ręki".
Normalnie to uważa się, że słowa nie wystarczą, trzeba czynów. W pewnych sytuacjach uznaje się jednak, że czyny to nic, a liczą się słowa.
Zarzuca mi się, że nie lubię Warszawy. E, myślę, że to raczej Warszawa poza czubkiem własnego nosa niewiele widzi.
Właściwie to należałoby sobie życzyć, by przedstawicielki Strajku Kobiet wypowiadały się jak najczęściej. Nikt jak one same nie potrafi tak ich ośmieszyć.
No i znów stało się. O. Rydzyk rozpalił lekko przygaszone już namiętności.
Owszem, lepiej wybrać lepsze niż gorsze. Tylko wypadałoby nie wspierać bezprawia.
Jestem zwykły człowiek, na medycynie znam się mniej niż przeciętny Polak, na epidemiologii jeszcze mniej. jako dość uważnie śledzący doniesienia jej dotyczące mam wrażenie, że tu nie ma specjalistów.