W domu można mieć świętą rację albo święty spokój - mawiał mój kolega. No i zastanawiam się: co lepsze?
Fatalne te kłótnie w parlamencie. No cóż, wszyscy uważają, ze jest o co, więc się nie krępują.
W pewnym sensie ich obraz namalowany w Ewangeliach jest fascynujący. Gorliwcy, których ideały przerosły. Bo.. No właśnie. Czego im brakowało?
Papież dziś mianował nowego szefa Kongregacji Nauki Wiary. Powiało niepewnością.
Mam czasem wrażenie, że politykom i ich zwolennikom w różnych mediach bardzo zależy, żeby emocje przyćmiły ludziom rozum. Niestety - często się im ten efekt wywołać udaje.
Legendy chyba właśnie to mają do siebie. Bywają ślepe na jedno oko.
Bonaparte dał nam przykład jak zwyciężać. Dzisiejsza klasa rządząca też daje przykład.
Czyli o oczywistości, że sztuka może być obraźliwa i że podobnie jak za wyzwiska można za nią dostać w pysk.
... a jeszcze dziwniejsze ludzkie jego widzenie i jego w nim wybory.