tak, tyle trwała Msza, w której byłam zmuszona dzisiejszym planem dnia uczestniczyć. I nawet Gloria było z racji święta [...]
Z ciekawości, a raczej z niecierpliwości, zrujnowałam się dziś na kupno lutowego „W drodze”. Pomyślałam, skoro numer poświęcony spowiedzi, to może i jakąś korzyść duchową odniosę. Pomiędzy pracą a zajęciami miałam godzinkę przerwy, więc podjechałam do empiku i ucieszyłam się, gdy na półce go zobaczyłam – no i kupiłam (nie wiedziałam, że taki drogi). Ale skoro inni mogą wydawać na taxi, to ja [...]
Czasem trzeba podjąć trudną decyzję, nawet wbrew sobie samej, tylko po to, by nie stracić resztek poczucia godności we własnych oczach i zgodzić się z tym, że inni mogą to postrzegać zupełnie [...]