Nie śledziłem tej sprawy, ale niedawno natrafiłem na informację: stopień Hillarego naprawdę zniknął.
Niedziela, Uroczystość Objawienia Pańskiego... Szkoda, ze problemy codzienności w takie dni całkiem nie znikają :)
Bez pracy nie ma... odcisków na palcach. Albo krzywego kręgosłupa – gdy chodzi o prace za biurkiem.
Myślę, że w dyskusjach o Amazonii warto zauważyć, że wołanie o jej ochronę nie zawsze ma podłoże ideologiczne – że chodzi o ochronę przyrody – ale dość często – ekonomiczne.