Niedziela, Uroczystość Objawienia Pańskiego... Szkoda, ze problemy codzienności w takie dni całkiem nie znikają :)
Bez pracy nie ma... odcisków na palcach. Albo krzywego kręgosłupa – gdy chodzi o prace za biurkiem.
Myślę, że w dyskusjach o Amazonii warto zauważyć, że wołanie o jej ochronę nie zawsze ma podłoże ideologiczne – że chodzi o ochronę przyrody – ale dość często – ekonomiczne.
Małą to już jest coś. Gorzej, gdy jest głównie zwątpienie i sceptycyzm wobec nauczania Jezusa.
"Budujemy dla Ciebie" - widywałem czasem tablice, mające pocieszyć kierowców wjeżdżających na przebudowywane odcinki dróg. Dla mnie? Fakty temu przeczą.
Jak niewiele trzeba, by niby szlachetne utopie pokazały swoje mało ciekawe oblicza.