Wierzę w Jezusa Chrystusa. A jednak na moje postrzeganie świata nie tylko chrześcijaństwo miało wpływ.
Poszedłem wczoraj na cmentarz. Posadzić kwiatki na tych grobach bliskich, na których ich brakowało....
Słońce. Nareszcie. Choć skrzy się jeszcze gdzieniegdzie śnieg, jest OK.
To dobra wieść. Przed miesiącem, dwoma, pewny być jeszcze nie mogłem.
Już zapomniałem jak to jest. Ale... wraca dawna radość. Choć trochę pokiereszowana. Ale nie wygląd się liczy.