Dowiedziałam się dziś o kolejnej aferze w przemyśle farmaceutycznym. Ponoć jeden z naszych biskupów wykrył truciznę w "Tabletkach z krzyżykiem" i nakazał natychmiastowe ich wycofanie. Kto nie wierzy, niech zaglądnie na bloga Szymona Hołowni :) Jasne. Chrońmy zdrowie duszy i [...]
Niedługo będę musiała zmienić tytuł bloga na "Nocne życie Magdy M."... A nie, nie [...]
Brakuje mi tygodnia Adwentu. I wcale nie chodzi o to, że jeszcze prawie nic nie [...]
Wczoraj wieczorem zebrałam się w sobie i postanowiłam nałożyć maseczkę na włosy. Taką, co to się później siedzi godzinę z podgrzanym ręcznikiem na głowie. Jak postanowiłam, tak uczyniłam i wpół do jedenastej zaczęłam odliczać czas. Po godzinie skierowałam się do łazienki - i w tym momencie ktoś zadzwonił do drzwi. Otwieranie drzwi niewiele przed północą nie należy do moich codziennych zajęć, [...]
Zepsuł mi się komputer. Ja - widząc jakieś paski na ekranie - poinformowałam mojego brata, że coś mi się dzieje z monitorem :D Nawet bardzo się nie śmiał i spokojnie wyjaśnił, że od takich rzeczy to jest karta graficzna. Ale potem było jeszcze gorzej - w tym momencie po kilku minutach od włączenia windowsów, komputer przechodzi na 16 kolorów i rozdzielczość, o której chciałabym zapomnieć. [...]
No tak - w związku z wakacjami mój tryb życia zmienia się diametralnie. I jak to w moim przypadku bywa - dokładnie odwrotnie niż wskazywałaby logika :D Czyli koniec laby i ustawiamy budzik na szóstą! Może ktoś by się chciał założyć, że nie dam rady? Przynajmniej coś bym z tego miała [...]
Koniec roku i zmiany personalne w parafii. Nie będzie już kazań dla dzieci o autobusie przegubowym i ołówku z gumką. Nie będzie już Aniołów Stróżów w Modlitwie Eucharystycznej. I nie będzie już takiej szopki na Boże Narodzenie... Ksiądz Ryszard od Aniołów jedzie gdzieś pod Zieloną [...]
> Kobiecy system punktowania (facetów)Na świecie istnieje tylko jedna zasada - musisz uszczęśliwiać [...]
Rano po Mszy zagadnął mnie w kościele pewien pan - dokładnie interesowało go, czy mówię po angielsku. Ostatnio nie bardzo wiem, po jakiemu mówię, a po jakiemu nie, ale kiwnęłam głową. Radziłam sobie świetnie ze wszystkimi pytaniami aż do momentu najprostszego z nich - czy Msza o 18.30 jest u nas codziennie. Na to pytanie entuzjastycznie odparłam "Oui!". Ja wiedziałam, że tak będzie... Ja [...]