w gąszczu codzienności

hie hie

dodane 19:37

Poszłam wymienić paszport. Już wszystko szło dobrze - zdjęcie ok, wniosek ok, dokumentu żadnego nie zapomniałam - gdy pani [miła!] zaczęła sprawdzać dane w komputerze. I się okazało, że w komputerze mam zupełnie inny adres zameldowania. Co lepsze, nigdy tam zameldowana nie byłam :D Rodzice i brat owszem, ale nie ja. Ja od prawie zawsze zameldowana jestem tu, gdzie jestem, a wcześniej byłam całkiem gdzie indziej ;)

Nie zdziwiłam się. To znaczy zdziwiłam się, że coś takiego jest w tym komputerze, bo to zupełnie niemożliwe, ale tym, że znowu jest coś nie tak, nie zdziwiłam się ani trochę.

Co lepsze, rok temu wymieniałam dowód i problemów nie było. Przecież nie wydaliby mi dowodu z adresem innym niż w komputerze! Więc jak to możliwe? No wszystko opada.

Pani [ciągle miła!] poszła wyjaśniać sprawę z kierowniczką. Po kwadransie okazało się, że paszporty mają inną bazę danych niż cała reszta. Jeju :D Ale do tej pory nie wiem, skąd w ich bazie tamten adres... No i nie wiem, czy to nie opóźni całej operacji. Termin mam na za cztery tygodnie a wyjeżdżam za trzy. I musi się udać!

A ja jutro udaję się do Suwałk. Nie wiem, czy potem ze wszystkim zdążę, ale co tam ;) Zresztą znów muszę odreagować ostatni tydzień. Dziś poszłam spać o piątej rano. Ale tym razem nie przez remont a przez całkiem co innego ;) Jutro o piątej to będę w drodze na dworzec. Mój organizm niedługo przestanie mnie chyba lubić :D

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 02.11.2024

Ostatnio dodane