Zawsze mam rację. Czasem tylko udaję, że jej nie mam - mawiał mój przyjaciel. Normalka. Nie ma chyba człowieka, który myślałby inaczej :) No bo w sumie: gdybym był przekonany że nie mam racji, to bym pogląd zmienił, nieprawdaż?
Czy sumienie może wskazywać niezgodnie z obiektywną norma moralną? Ano może. Gdy jest źle skalibrowane.
Trzeci odcinek mojego blogowego minicyklu „Współczesne oblicza faryzeizmu”
Czytam i oczom nie wierzę. Takiej krytyki środowiska sędziów z ust tego człowieka się nie spodziewałem.
Polityka mi się nie podoba. Te wszystkie gierki, półprawdy i kłamstewka... Aż człowieka mdli. Ale nie przestanę się tym interesować. Na złość! Przecież chyba właśnie o to chodzi, żebym przestał i żeby mi było wszystko jedno, byle mieć święty spokój. Niedoczekanie!
Lekarze rezydenci domagają się podwyżek. I uzdrowienia służby zdrowia. Ciekawe czego bardziej?
Przyklękać przed Najświętszym Sakramentem? Jak najbardziej. Byle oddawać w ten sposób hołd Jezusowi, nie swojemu widzimisię.
Gdyby każdy wierzący zewangelizował 7 niewierzących, a każdy z tych siedmie zewangelizowało kolejnych 7...
Pierwszy odcinek mojego blogowego minicyklu „Współczesne oblicza faryzeizmu”.