Bardzo niedobrze, gdy ktoś prawo Bożych przykazań zastępuje prawem silniejszego, bo Bożego wybrańca.
Czasem miewam wrażenie, że próbujący rozwiązać pewne problemy lepiej by zrobili, gdyby wyszli z kanału w który weszli.
Byłem dziś znów w górach. Lubi te jednodniowe wypady, choć zawężają możliwości. Ale...
Jak dawno nieużywana maszyna organizm sapał i zgrzytał. Ale serce niosło...
Tej zarazy nie zatrzyma już w Polsce żadna ludzka siła. Tego możemy być pewni.
Usłyszałem dziś w nabożeństwie po Mszy. Fragment suplikacji. "Abyś nas do prawdziwej pokuty przyprowadzić raczył". Czyli?