Co takiego? Ano dlaczego czwarta radosna tajemnica różańca nazywa się "ofiarowaniem w świątyni".
Bardzo niedobrze, gdy ktoś prawo Bożych przykazań zastępuje prawem silniejszego, bo Bożego wybrańca.
Czasem miewam wrażenie, że próbujący rozwiązać pewne problemy lepiej by zrobili, gdyby wyszli z kanału w który weszli.
Byłem dziś znów w górach. Lubi te jednodniowe wypady, choć zawężają możliwości. Ale...
Jak dawno nieużywana maszyna organizm sapał i zgrzytał. Ale serce niosło...