Bodaj wczoraj usłyszałem kapitalną myśl, którą nie tylko powinienem zapamiętać, ale i podzielić się z innymi ;)
Zjadłem dziś…. No, nie będę opowiadam, jakie menu było dziś na Zjeździe Gnieźnieńskim. Wiem jednak na pewno: wszystkich rozumów na pewno jeszcze nie pozjadałem ;)
Długi weekend nastraja optymistycznie. Pewnie dlatego, że człowiek odrywa się od codziennych spraw...
Mam wrażenie, że trochę się pogubiliśmy. Dziś jest dobry czas obrać właściwy kierunek.
Powinienem pójść spać, bo już mieszam wątki? Zaraz, tylko jeszcze wyjaśnię.
Szukając sojuszników w staraniach o taką czy inną sprawę trzeba trochę uważać...
Co w życiu warto? Chyba najważniejsze są w nim drobiazgi. Takie, które zebrane razem składają się siedem koszów.