Czasem tak właśnie trzeba. Bo jadąc koleinami dojedzie się tylko tam, gdzie się już było.
Odchodzą od wiary, wstydzą się jej. nie wystarczy się oburzyć. Trzeba zapytać: co im dajemy?
Amerykanie, Rosjanie, Brytyjczycy, Francuzi... Wszyscy mają w szerokim świecie jakiejś interesy. Są dla nich w stanie zabijać....
Wygodnie nam. Żyjemy w kraju, w którym na wiadomość o tym, ze jesteśmy chrześcijanami najwyżej ktoś się skrzywi. Dlatego musimy się modlić.
Do katechezy w szkole mam sporo zastrzeżeń. Nie ulega jednak wątpliwości: to wielka szansa także dla ewangelizacji.