Większe prawa to większe przywileje? Nie ma co ukrywać. Zazwyczaj tak jest. Trzeba zostać administratorem wielkiej strony internetowej, żeby odkryć, że większe uprawnienia to więcej roboty. Czyli służba.
Przepychanki wokół reformy emerytalnej nawet mnie nie ekscytują. Tylko mam żal do naszych władz. Nie, nie tylko tego rządu.
Długo to trwało. W tej chwili na stronie watykańskiej nie ma nawet jego tłumaczenia na język polski. Chodzi oczywiście o orędzie na Światowy Dzień Młodzieży.
Jako człowiek mieszkający na Śląsku powinienem chyba się ekscytować tym, co dzieje się w sprawie - nazwijmy rzecz umownie - narodowości śląskiej. Tymczasem, o zgrozo, jakoś zupełnie mnie to nie rusza. Może jestem chory?
Ta wiadomość bardzo mnie zaskoczyła. Ale dzięki niej kolejne moje podejrzenie zyskało mocne podstawy.
Zjadłem dziś…. No, nie będę opowiadam, jakie menu było dziś na Zjeździe Gnieźnieńskim. Wiem jednak na pewno: wszystkich rozumów na pewno jeszcze nie pozjadałem ;)
W komunikacie z zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski temu tematowi, choć znalazł się na pierwszym miejscu, słów poświecono niewiele.
Hakerzy zablokowali stronę Watykanu. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że członkowie grupy Anonymus po prostu się wystraszyli.