Uwieńczeniem wysiłku całego już za dwa tygodnie kończącego się semestru jesienngo będą jutrzejsze nagrania filmowe [...]
Jutro wyjeżdżam na tydzień wakacji. Wakacji jako takich nie ma. Reading week czyli dla wielu czas ferii (dla mnie jest to zwykle okres nadrabiania zaległości w czytaniu lekturek)zaczyna się dopiero za dwa tygodnie, a na dodatek, kiedy ja się będę relaksować, moi na roku będą pisać egzaminy połówkowe. Ja będę zdawać ustne po powrocie. Już teraz cieszę się tym wyjazdem, ale tak nie było od [...]
We wrzesniowy long-weekendowy poniedzialkowy poranek rozdzwonil sie telefon: \- Czy moge rozmawiac z pania Lidia? – odezwal sie dziwnie znajomy glos w sluchawce.\- Przy telefonie – odparlam, a po chwili juz prawie wrzeszczalam:\- Lodzia, znowu mnie odnalazlas! Ty masz [...]
Taki skromny urodzinowy upominek (niestety, tylko ściągnięty z internetu) dla podopiecznej Jednego z wielu [...]
Uff, dziś zakończyły się wreszcie zajęcia na uczelni i mogę prawie powiedzieć, że mam koniec semestru. Zostało mi jeszcze napisanie zakończenia do jednej z wymaganych prac, może do wtorku się z tym wyrobię, choć czas mam do piątku i laba aż do 7 [...]
Po powrocie z Calgary wpadłam w taki wir zajęć, że już prawie nie pamiętam, że w ogóle gdzieś wyjeżdżałam. Zajęć co niemiara i jeszcze więcej z powodu samowolnie przedłużonych ferii. Jakoś to powoli zaczynam ogarniać, choć jak zwykle kosztem snu, ale nie narzekam. Nawet miałam już swoje poświąteczne spotkanie z Fr. John (nie przestaję dziękować Panu Bogu za dar mojego kierownika duchowego). [...]
No i jak tu sie nie zalamac? Dzis odkrylam, ze moj blog nie jest jedynym, ktory nosi tytul "bez tytulu." Wychodzi na to, ze popelnilam plagiat, bo tamten powstal dlugo przed [...]
Zwykle jakoś opornie mi idzie słuchanie mojego kierownika duchowego (chyba zbyt łagodny :D , ale od czasu do czasu jakoś mi się to udaje [...]
Mija już prawie trzy tygodnie od naszego niepokalańskiego zjazdu, ale chciałabym jeszcze do niego powrócić. Kiedy ja pisałam wspomnienie na blogu, Basia w tym czasie pisała do nas o swoich odczuciach. Mając jej zezwolenie umieszczam je [...]