Wyprowadzili Cię z pretorium. Twoja nieobecność nie trwała długo, ale kiedy wróciłeś, zadrżałam. Piłat wskazał na [...]
Powstałeś się, ale nie masz już sił. Słaniasz się na nogach, a ja nie mam odwagi wyrzec się siebie. Nie potrafię wyjść z ukrycia, nie umiem wyzbyć się swego tchórzostwa, by ulżyć Ci w dźwiganiu mojego [...]
Golgoto, Golgoto, Golgoto, W tej ciszy przebywam wciąż rad, w tej ciszy daleki jest świat, Ty koisz mój ból, usuwasz mój strach, gdy widzę Cię, Zbawco przez [...]
I zapadł wyrok w miejscu zwanym Lithostrotos. Zapadl wyrok, zacisnęły się kleszcze zła. Musisz wziąć krzyż i iść za miasto na górę straceń, na Górę Trupiej Czaszki. Nie buntujesz się, nie protestujesz. Przecież wciąż powtarzałeś, że „jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego.” Przyjmujesz haniebne drzewo na swe obolałe i skrwawione ramiona. Jako Bóg – [...]
Pozwól mi Twe męki śpiewać i z czułością ubolewać, o Baranku bez zmazy, który gładzisz me skazy. Jezu, piętnuj Twymi rany, w głębi serca chrześcijany, niechaj boleść śmierci Twej zmniejszy bóle śmierci [...]
Krzyż ciąży Ci bardzo. Jak boleśnie wrzyna się w Twoje ramiona. Sił Ci ubywa. Słabniesz. [...]
Konasz rozpięty na przydrożnym krzyżu, słońcem na węgiel spalony, uwiędły. Smagany biczem wichury i deszczu: Konasz tak, Panie, boś stanął wśród ludzi. Boś wziął na siebie naszą ziemską dolę, boś oddał ludziom swą miłość [...]