radosci i troski jednego strusia

Banff i Góry Skaliste raz jeszcze

dodane 08:44

Po powrocie z Calgary wpadłam w taki wir zajęć, że już prawie nie pamiętam, że w ogóle gdzieś wyjeżdżałam.  Zajęć co niemiara i jeszcze więcej z powodu samowolnie przedłużonych ferii.  Jakoś to powoli zaczynam ogarniać, choć jak zwykle kosztem snu, ale nie narzekam.  Nawet miałam już swoje poświąteczne spotkanie z Fr. John (nie przestaję dziękować Panu Bogu za dar mojego kierownika duchowego).  Jutro muszę przysiąść do sprawdzania prac egzaminacyjnych a do środy wystawić oceny półroczne i wysłać do kuratorium, by z kolei kuratorium zdążyło je wysłać na czas do szkół  macierzystych uczniów, no więc jeśli teraz nie wrzucę zdjęć z wyprawy do Banff, to prawdopodobnie nie zrobię tego nigdy, a przecież obiecałam Jodzie.  No więc dotrzymuję obietnicy  :D

008.JPG

W drodze do Banff - słonecznie, ale mroźno, z tym, że nie jest to już -38 stopni (przynajmniej jeszcze nie tutaj), jak dwa dni wcześniej, w Przemka urodziny.  Mogłoby się wydawać, że już jesteśmy prawie na miejscu, tymczasem jest jeszcze ok. 50 km do wjazdu w strefę parku narodowego.

169.JPG

170.JPG

Marka z nami nie było.  Wolał się cieszyć wolnością w pustym domu :D

Widok z gondoli - w drodzę na szczyt

178.JPG

rocky-mountains1.jpg

rocky-mountains-stairs.jpg

W ubiegłym roku na tę górkę patrzyliśmy tylko z wieży widokowej  http://blog.wiara.pl/pedziwiatr/2008/01/25/gory-skaliste-cd/

 do której dojechaliśmy gondolą.  A że człowiek uczy się na własnych błędach najlepiej, w tym roku już wiedziałam, jak się ubrać (choć nie był to ekwipunek alpinisty) i dopilnowałam, by reszta też ubrała się porządnie  :D, tak więc mimo - 37 stopni mrozu wyruszyliśmy najpierw schodami w dół, a później w górę na tajemniczy szczyt.

rocky-mountains2.jpg

To było cudowne móc wdychać górskie powietrze pełną piersią (na tyle, na ile zadyszka, mróz i wiatr pozwoliły  :D) i podziwiać dzieło Jego palców

marta2.jpg

marta-i-przemek.jpg

Niezbyt często mogę widywać ich razem

wieza-widokowa.jpg

Już prawie ze szczytu spojrzenie w dół na wieżę widokową.  To tam rozpoczęliśmy wspinaczkę - no przcież wspinaliśmy się po schodach  :D(nie wpadłam na pomysł policzenia ich).

 na-szczycie.jpg

Zdobyliśmy szczyt i nawet dobra dusza się znalazła, by uwiecznić nas wszystkich na zdjęciu

rocky-mountains3.jpg

rocky-mountains4.jpg

Nie można było nie zrobić tego zdjęcia

029.JPG

O Panie, nasz Boże, jak przedziwne Twe imię po wszystkiej ziemi!  Tyś swój majestat wyniósł nad niebiosa.

 Banff

banff1.jpg

banff2.jpg

I jeszcze zdjęcia zrobione na dwie godziny przed wyjazdem na lotnisko

drzewko-przemka1.jpg

śnieg sypał cały dzień

drzewko-przemka2.jpg

nd pn wt śr cz pt sb

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

Dzisiaj: 14.05.2024

Ostatnio dodane