Małe dopowiedzenie w kwestii tego, czy użycie słowa "hieny" było adekwatne.
Nie to, że uważają, że inni to idioci. Zachowują się jak kieszonkowiec, który złapany za rękę twierdzi, że ta ręka nie jest jego.
Chyba za bardzo biorę wszystko do siebie. Jak ktoś mówi, z musimy się w Kościele nauczyć słuchać (to ujdzie) albo (gorzej) że Kościół musi słuchać to biorę to do siebie. Ty Andrzeju Macuro za mało słuchasz. Tylko - pisząc - pouczasz, pouczasz i pouczasz. A sporo ostatnio dość wysoko w Kościele postawionych tak właśnie mówi. Nie, nie o papieżu akurat myślę... Wielu powtarza to za nim. Jakby nie [...]
Przepisy ruchu drogowego, oznakowanie dróg, ma służyć bezpieczeństwu. Niestety....