Czuję się podpuszczona przez Szopila jego notką na mój komentarz, a więc niech mu będzie... Tzn. będzie raczej sympatyczna notka. Postanowiłam się zrewanżować, a z powodu, że mrówka ma przekorną naturę dołączyłam do „ekipy [...]
Ja się chyba starzeję, bo nie przypuszczam żebym nagle zmądrzała. W każdym razie jedyny temat notki jaki mi dziś przychodzi do głowy, chyba w kontekście ostatnich wydarzeń mógłby być źle zinterpretowany. Tego chcę uniknąć. Dlatego pozostanie już tylko milczenie tego wieczoru.
Podczas wczorajszych wędrówek historycznych dotarliśmy też na Campo di Fiori. Ksiądz mówił, że Giordano Bruno macha łapką na Watykan no ale... w listopadzie jak tam byłam jegomość raczej zasępiony był, natomiast machał łapką renesansowy zakapturzony myśliciel w połowie schodów na kaplitol, ale to już inna [...]
Organizm zupełnie odmówił mi posłuszeństwa, ogłosił już nie tylko bierny a czynny protest, że tak mu się nie podoba i tak na pewno nie będzie. Zdenerwował się na moje plany o półtorej godziny drzemki. Ja na niego też się zdenerwowałam mimo, że rozumiałam jego niezadowolenie, no bo przecież "ciągle coś muzę zrobić". Już jest lepiej, już po telefonicznej konsultacji z lekarzem o 6 nad ranem, już [...]
Ile człowiek ma siły? Chyba tyle ile jej potrzebuje. Wciąż pamiętam co mi w straży wbijano do głowy - póki masz siłę podnieść palec masz pracować, bo od tego palca może zależeć czyjeś życie. Pamiętam kilkudobowe maratony, pamiętam odruch wymiotny ze zmęczenia, pamiętam głęboką odrazę do słów "nie dam rady" bo to ratownikowi nie [...]
W południowych wiadomościach telewizyjnych mówiono o morderstwie siedmioletniej Grażynki z Wałbrzycha. To taki aktualny news w Polsce (zaraz obok "afery" bpa Wielgusa) a więc trzeba mu jak najwięcej czasu poświęcić. Prezenterka zapowiadając kolejny materiał w tej sprawie powiedziała: "W mieście prawie nie doszło do linczu podczas wizji lokalnej", potem nadano nocne zdjęcia, które miałby niby [...]
Dwóch mężczyzn – pięćdziesięcio- i osiemdziesięciolatek, syn i ojciec. Siedzieli przy jednym stole i co raz wznosili gromkie toasty czystą. Między jednym a drugim jedynie słychać narzekania to matki, to żony, że „oni znów”. Stałam i patrzyłam na to „świętowanie” zastanawiając się gdzie w tym wszystkim jest Boże Narodzenie. Przez głowę przelatywały mi te wszystkie „święte” wytyczne o obchodzeniu [...]