Udało mi się zaliczyć najgorszy egzamin w dotychczasowej mojej karierze informatycznej. Modliłam się, żeby go tylko zaliczyć i móc zapomnieć o tym wydarzeniu. Wyniki były odkładane z dnia na dzień - nerwówka straszna bo od tego jednego egzaminu zależały kolejne moje 2 tygodnie i ewentualna możliwość wypoczynku. Wczoraj wieczorem kolega przysłał mi sms'a "Gratulacje dla najlepszej programistki na [...]
Jutro rano muszę pojechać po wpis ze światłowodów, dziś przeglądając notatki z tego przedmiotu natrafiłam na sentencję, którą wypowiedział mój kolega z roku. Większość życia spędził w Niemczech, wrócił stamtąd po maturze aby u nas zrobić studia, czasem mu jakieś słowo po polsku umknie, czasem dziwnie rozłoży akcenty, a czasem zabłyśnie czymś mądrym. Na ostatnim wykładzie kiedy omawialiśmy [...]
Na śniadanie kawa, jak zawsze. Ale dziś pomyślałam nieco inaczej - kawa i owszem - ale mrożona bo za ciepło się zrobiło na wersję standard. Jakżem pomyślała, tak też zrobiłam. Do kafeterki wody na małe mocne espresso, do szklanki kilka kostek lodu, łyżkę miodu, do połowy mleka, w to wszystko blender [WCIEP] i nie zastanawiając się nawet co robię, wszak w głowie mam tylko mój dyplom, palec [...]
Po trzech dniach nauki (dziennej ;) ) dochodzę do wniosku, że w tym semestrze nic się nie zmienia, znów mam kolejny projekt na głowie i znów... jestem kierownikiem tego projektu :P Zmiana tym razem polega na tym, iż nie zostałam demokratycznie wybrana, a w drodze testu Belblin'a. Ech [...]
Jutro mam egzamin z angielskiego, ech... jak mi się nie chce. Chce mi się głównie spać, ale... W każdym razie przypomniałam sobie stare dzieje [...]
Nie wiem czy kiedyś przestanę się dziwić ludziom. Nie wiem czy kiedyś pojmę Bożą cierpliwość. Nie wiem czy uda nam się opanować zanim dotrzemy do granicy i będzie już za [...]
Jutro czeka mnie najgorszy egzamin w obecnym semestrze. Wykładowca jest, jak to mój kolega określił "nieżyciowy" i miał racje. Człowiek robi egzamin z punktami ujemnymi, a całość ma polegać na uzupełnianiu średników, przecinków, kropek and so on... w kodzie. Co z tego, że mam 5 z ćwiczeń, na egzamin i tak muszę przyjść a ćwiczenia w ogóle się nie liczą. Tylko zachlastać się własną [...]
Dzisiejsze kolokwium z sieci było"podpadnięte". Nasz drogi [...]
Siedzę na tarasie, słońce, które jeszcze rozświetla mi twarz już za chwilę schowa się za zieloną ścianą lasu. Ptaki na wielkiej lipie u sąsiada to śpiewają to znów gonią się w koronie tego drzewa i jeszcze psy... jak jestem sama owczareczka puszczam luzem po terenie niech sobie biega, siedząc na zewnątrz wylazła i moja labradorka. Dzieli te psy 6 lat życia, dwa razy większa masa na rzecz Baksa i [...]