• Czerwień

    Karol Wójciak zwany Heródkiem ociosywał grubo polana na swoje świątki, kozikiem zaznaczał zaledwie zarys szeroko otwartych okrągłych oczu i małych ust. Bezrękie anioły, zasiedlające stajnię, w której mieszkał ich twórca, wynoszone przez niego dla towarzystwa na łąkę, na której pasał bydło, dostawały skrzydła z gontu, jeden tylko Chrystus Zmartwychwstały w czerwonej szacie musiał mieć sękate ręce z patyków, żeby w nich trzymać chorągiew.


  • Taki właśnie tydzień

    Nie palę. To ma wiele dobrych stron, ale jakby więcej w takie dni, jak ostatnie. Nie wychodzę na papieroska, nie krecę się nerwowo po domu, nie rozsiewam wokół chmury dymu tytoniowego...


  • Ewangelia

    Dziwny czas… Po wczorajszych wydarzeniach i słowach dzisiaj za pośrednictwem św. Marka nakaz głoszenia Ewangelii:


  • Tetramorph

    Nigdy się nie spotkałyśmy we cztery w realu. Dwie z nas w ogóle się osobiście nie znają, jedna widziała drugą zaledwie drugi raz w życiu, kiedy miały razem wyruszyć do Rzymu na zaproszenie Papieskiej Rady ds. Kultury na Vatican Blog Meeting i beatyfikację Jana Pawła II.


  • Prośba o modlitwę

    Gorąco prosimy o modlitwę o zdrowie Samboragi. Jest bardzo potrzebna.


  • W deszczowy poranek o dzietności

    - Pani, przecież bogactwo kraju to nie od ilości ludzi zależy, nie? - filozofował towarzysz spaceru z psem i nie pozostawiając mi czasu na odpowiedź, udzielił jej sobie sam – No nie od dzietności, bo by najbogatsze były te najludniejsze kraje! To Kościół tak o tej dzietnosci i dzietności mówi!


  • Każdy dzień dniem biblijnym!

    Mam to szczęście, że dla mnie każda niedziela jest niedzielą biblijną, co więcej – każdy dzień jest biblijny. …Zaczęło się jakieś 8 lat temu, od podjęcia decyzji i od łaski Bożej, bo samo podjęcie decyzji to było za mało.


  • Moc słowa

    Gospodyni przyniosła miskę święconej wody, ale ksiądz proboszcz wraz z cyrulikiem zamyślili ukarać winowajców ogniem. Przeglądali więc, zagrzewani do surowości przez siostrzenicę imć Don Kichota, książki zbójeckie, rycerskie romanse, które tyle złego szlachcicowi z Manczy wyrządziły:


  • Zderzaki jak wagony kolejowe

    - Wiesz co? To dla ciebie... - Przyjaciółka wyjęła wymiętą, „zaczytaną” książeczkę ze swojej torebki. Chyba ze mną jest ciągle jak z dzieckiem, skoro można mnie pocieszyć książeczką – pomyślałam patrząc w stronę Małej Dziewczynki, która smutek po wyjściu Mamy koiła swoją.


  • Czekanie

    Dobrym sposobem na czekanie jest rzucenie się w wir zadań i prac.