Wśród przeglądanych w czasie Świąt zdjęć z dzieciństwa, znalazło się kilka z przedstawienia w katechetycznej salce przyparafialnej.
Co drugą niedzielę piszę krótkie wprowadzające komentarze do czytań na mszę naszą parafialną. I tak myślałam: Jutro Święto Miłosierdzia, a ja ostatnio Dzienniczek św. Faustyny czytałam i koronkę lubię odmawiać, to fajnie, że akurat ja (bo piszemy komentarze na zmianę z koleżanką) mogę coś napisać.
I co mam Wam napisać, gdy przeżyć tyle w ostatnich dniach było? :)
To niesłychane, Wielki Tydzień, piękne słońce już całkiem wysoko nad horyzontem grzało nas dość mocno, a spacerowaliśmy po placyku za kościołem po… śniegu.
Wielki Tydzień już się zaczął. Przerwaliśmy rodzinne czytanie Dziejów Apostolskich. W zamian czytamy Słowo z dnia. …Bo to już - wielki czas.