Mama_Kasia
Wyczekiwanie
dodane 2013-03-26 13:22
Wielki Tydzień już się zaczął. Przerwaliśmy rodzinne czytanie Dziejów Apostolskich. W zamian czytamy Słowo z dnia. …Bo to już - wielki czas.
Dzisiaj jeszcze z naszą wspólnotą stroimy boczne ołtarze, które staną się kaplicami adoracji Najświętszego Sakramentu; w piątek ukrytego w tabernakulum, w sobotę wystawionego w monstrancji. …Kaplice skromne, dostojne, bez wydziwiania z kratami więziennymi, czy innymi „atrakcjami”.
I… jeszcze muszę doszlifować komentarze na Wigilię Paschalną. W zasadzie są gotowe; dosłownie parę poprawek zostało.
Jeszcze przejrzeć ubrania świąteczne, wyprać, wyprasować, dokupić rajstopy (podobno są już takie, w których oczka nie lecą).
Jeszcze posprzątać tu i ówdzie. Ale jest nas w domu pięć osób, to szybko pójdzie ;-)
Malowanie jajek na stół jutro, w czwartek rano pieczenie ciast (mmm-mazurków :)), zakupy, które zwyczajowo robi mąż i doczekamy Wieczerzy Pańskiej Wielkiego Czwartku. I wejdziemy w Triduum Paschalne. A potem Liturgia będzie miała pierwsze miejsce. Nie po to, aby królować samej dla siebie, ale by poprzez widzialne znaki Chrystus, nasz Odkupiciel i Arcykapłan kontynuował w swoim Kościele, z Kościołem i przez Kościół dzieło naszego odkupienia (KKK 1069).
Przyjdź Jezus i odnów w nas wiarę i nadzieję! Proszę.
Mama_Kasia
mader.isma.kasia.aga@gmail.com
fot. erix!/flickr.com