Mader
Obrazy
dodane 2014-04-16 13:14
Post był taki, jaki powinien. Bardzo postny. Szczególne trudności- same z siebie, nie dlatego, że były reżyserowane- pojawiały się w piątki. Nadzieja wracała w niedziele.
Kolejne tygodnie obfitowały w nowe obrazy.
Ołtarz Hamburski, a na nim pospolita roślina- babka zwyczajna, symbolizująca pokorę. Pokorę, która nie polega na usuwaniu się w cień, czy kuleniu w sobie. To właśnie ona umożliwia wzrastanie i zakwitanie w najgorszych warunkach.
Potem Chusta św. Weroniki, podana cierpiącemu Jezusowi. Uczynek miłości, który współczującej kobiecie nadał imię. "Tak tworzy się tożsamość — prawdziwe imię człowieka.” - powiedział Jan Paweł II. Nie poprzez czyny poprawne, doskonałe, czy racjonalne a nawet sprawiedliwe- ale czyny miłości.
Pożółkła, podziurawiona kulą kartka dziecka, która uratowała życie ojcu biorącemu udział w powstaniu, a na niej proste podziękowanie za rzeczy, ktore dla innych są oczywiste: "Dzięki za wszystko Wszechmocny Boże! Dałeś mi Matkę i Ojca i wszystko, wszystko.Duchu Święty czem... (tu urwany kawałek)... i mam Ci dzięko... chyba tą modlitwą".
Rekolekcje, w czasie których zakonnik nakreślił przed nami los ptaków złapanych w sidła, stłoczonych pod siatką, poranionych i zobojętniałych tak, że zaprzestaly już walki. Pogodziły się ze swoim losem. Nagle jeden z nich, pomimo ogromnego cierpienia wzbił się, przerwał sznurki swoim ledwie żywym ciałkiem i w ten sposób innym pozwolil wzbić się wysoko, aż do nieba.
Czy kilka tygodni Wielkiego Postu moze zmienić człowieka? Już jeden obraz, jedna myśl, jedna modlitwa może to zrobić, jeżeli odda się ją Bogu.
Mader
mader.isma.kasia.aga@gmail.com