Staś

Archiwum


  • Piknik w Jaworzu i gwiazdki na korcie

    Znów narobiłam sobie4 zaległości. Niestety bycie mamą ma tę jedną wadę, że wiecznie brakuje na wszystko czasu. Często sobie obiecywałam, że od tego tygodnia będę się starała co tydzień lub dwa robić wpisy, i nic z tego nie wychodziło. Ale w końcu znalazłam chwilkę i znów podejmuję to samo postanowienie. Może tym razem się uda [...]


  • Pierwsze jabłuszko

    Zauważyliśmy, że od jakiegoś czasu Stasia bardzo interesuje jak my jemy, a gdy sadzamy go na kolanach przy stole to wyciąga rączki do talerzy i kubków ciekawy tego co się w nich kryje. Stwierdziliśmy więc, że jeśli go to tak interesuje to być może przyszedł czas na urozmaicenie jego diety. No ile można samo mleko pić ;) Dziś był ten pierwszy raz. Klikając na link poniżej zobaczycie jak to [...]


  • Łóżko piętrowe - etap pierwszy zakończony

    W środę przywieziono nam zamówione przez nas dla chłopaków łóżko piętrowe. Bardzo się z niego wszyscy cieszymy, ja szczególnie ze względu na Stasia, że nie będzie juz spał na podłodze, i że ich pokoik powoli zaczyna coraz lepiej wyglądać. To filmik o tym jak cieszą sie [...]


  • Ząb na Dzień Matki

    Ostatnio wpisy na tym naszym rodzinnym blogu pojawiają się by oznajmić Wam pojawienie się kolejnych zębów Stasia. Nie inaczej będzie i tym razem. Chciałabym inaczej i bez przerwy obmyślam jak by tu objąć i ogarnąć ten długi czas zaległości, ale czasu brak, naprawdę [...]


  • Mnóstwo radosnych chwil

    Nareszcie udało mi się znaleźć wolny czas żeby coś napisać :) a troszkę się [...]


  • Boże Narodzenie 2011

    Sam okres Bożego Narodzenia minął nam dość spokojnie. Zanim jednak napiszę o nim coś więcej wspomnę o samych [...]


  • Wiosenny spacer, nowa czapeczka, gruszka i chleb

    Jest już późno w nocy, ja pilnuję piekącego się chleba i zapełniam pisaniem czas. Chleb to dzieło Andrzejka. Od jakiegoś czasu piecze chleb samodzielnie. Zwykle ciasto musi swoje odstać a on musiał iść spać więc dziś ja pilnuję. Ten chlebek jest razowy, smaczny. Ale ja wolę białe pieczywo, jest lżejsze, dlatego tym zajada się głównie Andrzej. Mogę się poczuć trochę jak piekarz. A rano będzie [...]


  • O jesieni, lustrze i dziadkach

    Jak tylko rozpoczął się wrzesień poczułam taki charakterystyczny chłód w powietrzu. To znak, że już powoli zbliża się jesień i czas zmienić szatę graficzną. Jestem kobietką, na dodatek taką, która bardzo lubi zmiany w wyglądzie swojego otoczenia: to szatkę bloga zmienić, to ścianę przemalować (to przemalowanie to w planach i już się nie mogę doczekać), to fryzurkę zmienić (tak mnie jakoś wczoraj [...]


  • Przyszła zima... i rewolucje

    U nas dziś spadł pierwszy śnieg. W ogóle w całej Polsce pogoda nieciekawa już od paru dni, ale dziś jak na razie najgorzej, i ten śnieg. W Trójce, by osłodzić prognozę pogody odtworzyli w tle tę piosenkę. Oj jaka ona przyjemna i cieplutka. Posłuchajcie: Baby it's cold [...]


  • Dużo radości, odrobina smutku

    Listopad okazał sie dla nas miesiącem bardzo wyjątkowym. Po raz pierwszy jako malżeństwo i rodzina wybraliśmy się na rekolaekcje, były to rekolekcje oazowe Domowego Kościoła: ORAR I. Zachęcili nas przyjaciele i nie musieli się przy tym bardzo starać, gdyż byliśmy głodni duchowego wytchnienia i stwierdziliśmy, że czemu nie. Dodatkowo perspektywa wyjazdu z domu na długi listopadowy weekend [...]

Ostatnio dodane

Polecam

Bądź na bieżąco