Staś

Archiwum


  • Pierwszy miesiąc za nami (UWAGA! dużo zdjęć :))

    Właściwie to minął już ponad miesiąc. Nie był to łatwy czas. Nie chcę zaczynać tak jakoś negatywnie, ale tak pierwsze jak i drugie dziecko wnosi w życie rodziny pewną rewolucję. Dla rodziców, bo muszą nauczyć się jak dzielić czas na dwoje i jak zajmować się większą niż jeden ilością dzieci. Dla pierwszego dziecka, bo musi nauczyć się dzielić rodzicami z rodzeństwem. I w tym wszystkim być [...]


  • Tak sobie piszę przedświątecznie...

    ... bo już dawno nowego wpisu nie było i chyba się trochę stęskniłam ;) Nie żeby nie było o czym pisać bo dzieję się i to dużo i chyba w tym sęk, że jakoś tak czasu brak [...]


  • Postrzyżyny

    Relacja z pierwszego strzyżenia [...]


  • Biorę przykład z tatusia

    W nawiązaniu do wpisu "Taki niedzielny wpis". Nic dodać nic [...]


  • Brawo, brawo! A kuku!

    Zacznę od nadrobienia zaległości. Ostatnio obiecywałam kilka filmików ze Stasiem w roli głównej. Niestety nie wszystkie udało mi się umieścić w Internecie. Oto dwa, które mimo problemów się tam znalazły. Najpierw „Staś i ziemniaczek”. Wybaczcie drganie obrazu ale nagrywając nie mogłam się powstrzymać od śmiechu. Myślę, że mnie rozumiecie. Ziemniak był wszędzie,… no dobrze, może na suficie go nie [...]


  • Boże Narodzenie 2011

    Sam okres Bożego Narodzenia minął nam dość spokojnie. Zanim jednak napiszę o nim coś więcej wspomnę o samych [...]


  • Wiosenny spacer, nowa czapeczka, gruszka i chleb

    Jest już późno w nocy, ja pilnuję piekącego się chleba i zapełniam pisaniem czas. Chleb to dzieło Andrzejka. Od jakiegoś czasu piecze chleb samodzielnie. Zwykle ciasto musi swoje odstać a on musiał iść spać więc dziś ja pilnuję. Ten chlebek jest razowy, smaczny. Ale ja wolę białe pieczywo, jest lżejsze, dlatego tym zajada się głównie Andrzej. Mogę się poczuć trochę jak piekarz. A rano będzie [...]


  • O jesieni, lustrze i dziadkach

    Jak tylko rozpoczął się wrzesień poczułam taki charakterystyczny chłód w powietrzu. To znak, że już powoli zbliża się jesień i czas zmienić szatę graficzną. Jestem kobietką, na dodatek taką, która bardzo lubi zmiany w wyglądzie swojego otoczenia: to szatkę bloga zmienić, to ścianę przemalować (to przemalowanie to w planach i już się nie mogę doczekać), to fryzurkę zmienić (tak mnie jakoś wczoraj [...]


  • Przyszła zima... i rewolucje

    U nas dziś spadł pierwszy śnieg. W ogóle w całej Polsce pogoda nieciekawa już od paru dni, ale dziś jak na razie najgorzej, i ten śnieg. W Trójce, by osłodzić prognozę pogody odtworzyli w tle tę piosenkę. Oj jaka ona przyjemna i cieplutka. Posłuchajcie: Baby it's cold [...]


  • Dużo radości, odrobina smutku

    Listopad okazał sie dla nas miesiącem bardzo wyjątkowym. Po raz pierwszy jako malżeństwo i rodzina wybraliśmy się na rekolaekcje, były to rekolekcje oazowe Domowego Kościoła: ORAR I. Zachęcili nas przyjaciele i nie musieli się przy tym bardzo starać, gdyż byliśmy głodni duchowego wytchnienia i stwierdziliśmy, że czemu nie. Dodatkowo perspektywa wyjazdu z domu na długi listopadowy weekend [...]

Ostatnio dodane

Polecam

Bądź na bieżąco