Przed tygodniem przyszla na świat nasza kinder-niespodzianka czyli Łucyjka :) Bardzo się cieszymy z jej pojawienia się :) Mamy się dobrze :) Śmieję się, że teraz uczymy się życia w stadzie :) ogarniania wszystkiego na nowo. Nie jest to łatwe, tym bardziej, że już pod koniec ciązy odpuszczałam sobie cięższe prace, a teraz juz nie ma wymówki ;) trzeba pracować!

Zapraszam do pooglądania zdjęć z naszego pierwszego wspołnego tygodnia.

A to wspomnienie, 3 dni przed porodem, jeden z ostatnich brzuszkowych spacerów :)

Pozdrawiamy!!!