W nawiązaniu do wpisu "Taki niedzielny wpis". Nic dodać nic [...]
Uwielbiam karmić piersią!!! :) I uważam, że mało jest równie pięknych przeżyć. Ta bliskość dziecka, to ciepło, ta świadomość, że daję mu to co najlepsze. I nie chodzi tylko o to, że mleko to najlepszy pokarm, ale także o to, że daję mu swoją obecność, czułość, bliskość, czas, poczucie bezpieczeństwa, pocieszenie. Pięknie jest patrzeć jak Staś przy piersi się uspokaja, jak zasypia... Wiem, że mu [...]
Jest już późno w nocy, ja pilnuję piekącego się chleba i zapełniam pisaniem czas. Chleb to dzieło Andrzejka. Od jakiegoś czasu piecze chleb samodzielnie. Zwykle ciasto musi swoje odstać a on musiał iść spać więc dziś ja pilnuję. Ten chlebek jest razowy, smaczny. Ale ja wolę białe pieczywo, jest lżejsze, dlatego tym zajada się głównie Andrzej. Mogę się poczuć trochę jak piekarz. A rano będzie [...]
Informacja o katastrofie w Smoleńsku zastała nas na zajęciach na Studium Teologii Rodziny. Pan Marek przerwał nasz wykład z antropologii chrześcijańskiej z panią Wandą Półtawską by przekazać nam tragiczne wieści, iż prawdopodobnie nasz prezydent nie żyje (wtedy jeszcze nic nie było pewne i potwierdzone). Wstrząsnęło nami. A kilka minut wcześniej pani Wanda mówiła, że jedyne czego wszyscy możemy [...]
Na poczatku września, ósmego, w święto narodzenia Najświętszej Maryii Panny, nasza mała Łucja przyjęła chrzest. Jej pełne chrzecielne imiona to Łucja Hiacynta - nawiązujemy w tem sposób do objawień [...]
Nareszcie przyszła wiosna, powiał cieplejszy wiatr, więc czas się troszkę odświeżyć, zrzucić gruby zimowy płaszcz z jesiennych liści i przyozdobić twarz pierwszymi nieśmiałymi kwiatuszkami.
Na fali entuzjazmu, związanego z założeniem tego bloga, postanowiłam zabrać się za jego personalizację i poznawanie co i jak mogę pozmieniać. Stąd m. in. nowa, bananowa, szata graficzna. Chciałam by było to coś takiego letniego, przecież w końcu mamy prawdziwe, upalne lato. Mężuś jej nie widział, ale powiedział, że może być (jak przystało na dobrego męża ma do mnie duże zaufanie). A moi kochani [...]
Zauważyliśmy, że od jakiegoś czasu Stasia bardzo interesuje jak my jemy, a gdy sadzamy go na kolanach przy stole to wyciąga rączki do talerzy i kubków ciekawy tego co się w nich kryje. Stwierdziliśmy więc, że jeśli go to tak interesuje to być może przyszedł czas na urozmaicenie jego diety. No ile można samo mleko pić ;) Dziś był ten pierwszy raz. Klikając na link poniżej zobaczycie jak to [...]
Minione święta Wielknocne minęły nam bardzo spokojnie i rodzinnie. No,... tak naprawde to spokojnie zrobiło się dopiero w niedzielę rano, bo dni poprzedzające, choć już świąteczne i zadumane, to jednak pełne przygotowań do niedzielnych [...]