Wrzesień jest dla nas miesiącem szczególnym. 13\. września minęło sześć lat odkąd zaczęliśmy „chodzić” ze sobą. Andrzej starał się o mnie i starał i się wystarał, choć naprawdę to był dopiero początek. A prawdziwym przypieczętowaniem jest 23. września, dzień naszego ślubu. W tym roku świętowaliśmy trzecią rocznicę. I znów można by napisać, że tak naprawdę to był dopiero początek wspólnej [...]
Jak tylko rozpoczął się wrzesień poczułam taki charakterystyczny chłód w powietrzu. To znak, że już powoli zbliża się jesień i czas zmienić szatę graficzną. Jestem kobietką, na dodatek taką, która bardzo lubi zmiany w wyglądzie swojego otoczenia: to szatkę bloga zmienić, to ścianę przemalować (to przemalowanie to w planach i już się nie mogę doczekać), to fryzurkę zmienić (tak mnie jakoś wczoraj [...]
Informacja o katastrofie w Smoleńsku zastała nas na zajęciach na Studium Teologii Rodziny. Pan Marek przerwał nasz wykład z antropologii chrześcijańskiej z panią Wandą Półtawską by przekazać nam tragiczne wieści, iż prawdopodobnie nasz prezydent nie żyje (wtedy jeszcze nic nie było pewne i potwierdzone). Wstrząsnęło nami. A kilka minut wcześniej pani Wanda mówiła, że jedyne czego wszyscy możemy [...]
Ostatnie święta były inne od wszystkich jakie przeżywaliśmy do tej pory. To były "nasze [...]
Nareszcie przyszła wiosna, powiał cieplejszy wiatr, więc czas się troszkę odświeżyć, zrzucić gruby zimowy płaszcz z jesiennych liści i przyozdobić twarz pierwszymi nieśmiałymi kwiatuszkami.
Uwielbiam karmić piersią!!! :) I uważam, że mało jest równie pięknych przeżyć. Ta bliskość dziecka, to ciepło, ta świadomość, że daję mu to co najlepsze. I nie chodzi tylko o to, że mleko to najlepszy pokarm, ale także o to, że daję mu swoją obecność, czułość, bliskość, czas, poczucie bezpieczeństwa, pocieszenie. Pięknie jest patrzeć jak Staś przy piersi się uspokaja, jak zasypia... Wiem, że mu [...]
Na fali entuzjazmu, związanego z założeniem tego bloga, postanowiłam zabrać się za jego personalizację i poznawanie co i jak mogę pozmieniać. Stąd m. in. nowa, bananowa, szata graficzna. Chciałam by było to coś takiego letniego, przecież w końcu mamy prawdziwe, upalne lato. Mężuś jej nie widział, ale powiedział, że może być (jak przystało na dobrego męża ma do mnie duże zaufanie). A moi kochani [...]
Zauważyliśmy, że od jakiegoś czasu Stasia bardzo interesuje jak my jemy, a gdy sadzamy go na kolanach przy stole to wyciąga rączki do talerzy i kubków ciekawy tego co się w nich kryje. Stwierdziliśmy więc, że jeśli go to tak interesuje to być może przyszedł czas na urozmaicenie jego diety. No ile można samo mleko pić ;) Dziś był ten pierwszy raz. Klikając na link poniżej zobaczycie jak to [...]
Minione święta Wielknocne minęły nam bardzo spokojnie i rodzinnie. No,... tak naprawde to spokojnie zrobiło się dopiero w niedzielę rano, bo dni poprzedzające, choć już świąteczne i zadumane, to jednak pełne przygotowań do niedzielnych [...]
W życiu dziecka każdy dzień jest wyjątkowy i związany z jakąś nową umiejętnością, którą zdobywa. Każdego dnia jakiś taki mały przełom, mały kroczek. My dorośli często tego nie widzimy. Dlatego mnie często wydaje się, że Staś tak nagle czegoś się nauczył, a to było poprzedzone tygodniami prób i przygotowań. Dzieci w tej nauce są niestrudzone i ze wszystkich sił prą do przodu nie poddając się mimo [...]