Kromka Słowa Bożego
IV Niedziela Wielkiego Postu (C)
dodane 2013-03-10 12:51
Tydzień temu zupełnie o wklejeniu kolejnej "kromki" zapomniałam... dziś jedna z najbogatszych w treści przypowieści...
Czy naprawdę syn marnotrawny zechciał zostać sługą swego ojca? Owszem, planował, że tak postąpi, jednak, gdy spotkał się z ogromem miłości swego ojca, z jego miłosierdziem - zrezygnował z tego planu. A może ojciec nie pozwolił mu dokończyć słów? Może widząc, że ojciec nie robi mu wyrzutów, nie robi afery - zrezygnował? Tego się nie dowiem... mogę tylko przypuszczać, że mimo nawrócenia, jednak nie do końca odpowiadała mu rola oddania ojcu zaciągniętego długu... Czy to znaczyłoby, że zabrakło zadośćuczynienia?
A jeśli to ojciec nie pozwolił mu wypowiedzieć tych słów, czy to znaczy, że zadośćuczynienie nie zawsze musi być współmierne z zaciągniętą winą? No, by czy kilka razy Ojcze nasz, czy zdrowaś Maryjo, jest w stanie wynagrodzić Bogu zadane przeze mnie rany? Pewno nie... dlatego warto też od siebie coś "dołożyć" do zadanej pokuty... i nie zapomnieć zadośćuczynić bliźnim, bo chyba o tym często zapominam...