ON i ja...
Wielki Piątek...
dodane 2012-04-06 21:44
to nie ludzie Cię skrzywdzili lecz mój grzech, choć tak dawno to się stało widziałeś mnie...
...Od złego wroga obroń mnie...
Tak już jest, że grzechem ranimy Boga, drugiego człowieka, ale także samych siebie. Często skupiam się na ranach zadawanych mi przez innych, a nie zauważam, że największym wrogiem siebie jestem ja sama.
Jezu, umarłeś za mnie, za mój grzech, a ja wyolbrzymiając zło innych ludzi próbuję umniejszać swoje własne. Pozwól mi coraz bardziej świadomie w Twoich ranach dostrzegać moje słabości.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
W tej ciszy przebywam wciąż rad,
W tej ciszy daleki jest świat.
Ty koisz mój ból, usuwasz mój strach,
Gdy widzę Cię Zbawco przez łzy.
Ja widzę Cię, Jezu mój, tam,
Tak wiele masz sińców i ran.
Miłości Twej moc zawiodła Cię tam,
Uwolnić mnie z grzechów i win.
Ref.: To nie gwoździe Cię przybiły,
Lecz mój grzech.
To nie ludzie Cię skrzywdzili,
Lecz mój grzech.
To nie gwoździe Cię trzymały,
Lecz mój grzech.
Choć tak dawno to się stało, widziałeś mnie.
Tak często wspominam ten dzień,
Golgotę i słodki jej cień,
Gdy przyszłam pod krzyż z ciężarem mych win,
Uwolnił mnie tam Boży Syn.