Ziemia Święta, ON i ja...

dzieciątko...

dodane 08:50

 

Będąc w Betlejem, zwłaszcza w Grocie Mlecznej, a także w Nazarecie prosiłam Maryję za dwie rodziny, które nie mogą doczekać się swojego dzieciątka.

Jedna z tych osób kiedyś była mi bardzo bliska, choć łączyła nas relacja bardziej jako uczeń-nauczyciel. Odkąd wyszła za mąż kontakty, z wiadomych względów, rozluźniły się. Ale nadal pozostała bliska memu sercu...

I właśnie kilka dni temu otrzymałam od niej informację, że będzie wnet mamą. To znaczy już jest, ale na papierku zostanie nią w dniu narodzin dzieciątka. Kiedy dowiedziałam się o dacie narodzin, zdumiałam się… To właśnie 9 miesięcy od mojej wizyty w Ziemi Świętej. Byłoby pychą uważać, że mam w tym swój maleńki „udział”, ale gdzieś tam cichutko pojawia się taka myśl...

To zresztą nieważne, po prostu bardzo się cieszę razem z nią i jej mężem.

 

jeden z wizerunków Maryi karmiącej (Grota Mleczna - Betlejem)

 

Maryjo, miej ich w swojej opiece i wejrzyj łaskawie na tych, co wciąż czekają...

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 14.11.2024

Ostatnio dodane