Wielki Tydzień i Wielkanoc, Ziemia Święta

Niedziela Palmowa...

dodane 00:41

 

W tym Wielkim Tygodniu chcialabym przybliżyć miejsca, które są związane z wydarzeniami tego świętego czasu. Nie wiem, na ile wystarczy mi sił, bo jest tego sporo. Dzisiaj kościół Dominus Flevit (Jezus zapłakał) i droga, którą Jezus wjeżdżał do Jerozolimy na osiołku posród owacyjnych i i radosnych okrzyków.

 

fot Piotr S.

tędy Jezus wjeżdżał na osiołku do miasta

Tuż po opisie uroczystego wjazdu do Jerozolimy, ewangelista Łukasz zapisuje scenę, gdy Jezus zapłakał nad Jerozolimą. Ten moment został upamiętniony postawieniem w tym miejscu kościoła. Jego kopuła ma kształtem przypominać łzę. W drodze do niego, przechodzi się przez miejsce widokowe, z którego widać całą Jerozolimę, którą zapewne również widział Jezus.

 

widok na Jerozolimę oraz dolinę Jozafata

 

Gdy był już blisko, na widok miasta zapłakał nad nim i rzekł: «O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi! Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami. Bo przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia».

Potem wszedł do świątyni i zaczął wyrzucać sprzedających w niej. Mówił do nich: «Napisane jest: Mój dom będzie domem modlitwy, a wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców».  Łk 19,41-46

 

Nie przypadkiem te dwa fragmenty – zapowiedź upadku Jerozolimy oraz wypędzenie przekupniów ze świątyni złączone są ze sobą i pojawiają się w tym samym kontekście w Ewangelii Łukasza. Te dwa fakty bardzo ściśle wiążą się z sobą. Świątynia jerozolimska stała dokładnie na tej platformie, gdzie dzisiaj stoją dwa meczety: Kopuła Skały i meczet Al- Aksa. Mniej więcej w tym miejscu, gdzie mamy złotą kopułę było miejsce najświętsze, gdzie jak wierzono, sam Bóg obrał sobie mieszkanie.

Jezus wędrując z Galilei tutaj na południe do Judei zatrzymywał się często w Betanii, gdzie miał swoich przyjaciół – Marię, Martę i Łazarza. U nich nocował, a później wędrował do świątyni w Jerozolimie. Wędrował właśnie tędy, przechodząc przez Górę Oliwną. Tutaj ewangelista umieszcza scenę, gdy Jezus widząc miasto, zapłakał i zapowiada jego zgubę.

 

Fot Jola O.

kopuła kościoła Dominus Flevit kształtem swym ma przypominać łzę

Ta zapowiedź pada gdzieś w 27 roku, Jezus natomiast ma na myśli wydarzenia, które rozegrały się tu 43 lata później. W 70 roku wojska Tytusa wówczas wodza rzymskiego, a późniejszego cesarza, stanęły na stokach Góry Oliwnej i rozpoczęły szturm na Jerozolimę.

Jezus świadomie zapowiada zburzenie świątyni jerozolimskiej. Najpierw zapowiada zburzenie miasta, w tym również świątyni. Płacze nad tym, że miasto to legnie w gruzach, a chwilę później wyrzuca przekupniów ze świątyni. Cały ten rozgardiasz, który Jezus wówczas zrobił: otwieranie klatek ze zwierzętami, rozrzucanie monet z biczem w ręku, ma nie tylko charakter moralny, że Jezus dba o to, by w domu Ojca zachowywać się godnie, ale jest to tzw. gest propheticum, gest prorocki, który zapowiada zburzenie całej świątyni.

W wersji Janowej tego wydarzenia, Jezus rozpoczyna dialog z Żydami i mówi do nich „zburzcie tę świątynię, a ja w trzy dni wzniosę ją na nowo”. Później Jan wyjaśnia „On zaś mówił o świątyni swojego ciała”. (por J 2,13-22)

Przez dziesięć wieków, z niewielkimi przerwami, na tym wzgórzu dwa razy dziennie składano ofiarę całopalną. Żydzi byli przekonani, że jest to jedyna forma prawdziwego, autentycznego, obiektywnego kontaktu z Bogiem. Żyd miał pewność, że spotyka Boga w świątyni, był bowiem absolutnie przekonany, że Bóg mieszka w świątyni. Żydzi byli zobowiązani do pielgrzymowania do świątyni trzy razy w roku: w święto Paschy, Namiotów, święto tygodni, czyli Pięćdziesiątnicy. Tak naprawdę większość z nich przychodziła tylko w święto Paschy, a ci, co mieszkali w okolicach 20-30 km od miasta bywali tu trzy razy w roku. Żyd, również dzisiaj, kiedy myśli Pan Bóg, to jego myśl wędruje automatycznie do Jerozolimy, do tego miejsca.

Jezus zapowiada, że świątynia legnie w gruzach, dlatego że od tego momentu, gdy umiera na krzyżu, On sam staje się świątynią. Jezus zastępuje tę budowlę i cały ten kult, który tam w świątyni miał miejsce. Zastępuje w taki sposób, że do tej pory każdy, kto chciał mieć kontakt z Bogiem musiał przywędrować w pielgrzymce do świątyni, a po Jego śmierci ten kontakt jest możliwy wszędzie. Od chwili śmierci Jezusa, zasłona Przybytku się rozdziera i Boża obecność rozlewa się na cały świat. Od tej pory nie trzeba mieć już kontaktu z Bogiem w świątyni, ale kto chce mieć kontakt z Bogiem ma odniesienie do Jezusa.

My chrześcijanie, gdy myślimy Pan Bóg to wędrujemy myślami w górę, tam, gdzie jest Jezus. To jest różnica, która bierze się od tego momentu śmierci Jezus na krzyżu. On sam przyjmuje funkcję świątyni jerozolimskiej. Kto chce mieć kontakt z Bogiem, ma mieć kontakt z Jezusem, a nie ze świątynią.

Wszystkie synagogi na świecie, podobnie jest i w tym kościele, są tak konstruowane, żeby główna nawa była skierowana do tego miejsca najświętszego, na wzgórze świątynne.

 

widok na Jerozolimę z wnętrza kościoła

 

na zdjęciu widać dwa meczety: Złotej Kopuły po prawej i Al-Aksa po lewej z czarną, znacznie mniejszą, kopułą

Dla  Żydów ciągle to jest miejsce najświętsze. Pozostaly po nim mur płaczu (ściana płaczu) dziś dla Żydów jest najważniejsza. Myśląc o Bogu, myślą o tej ścianie, która jest jedyną pozostałością  po świątyni jerozolimskiej. Dla Żydów to jest miejsce absolutnie najświętsze, dla muzułmanów jeden i drugi meczet też są miejscem świętym (od 638 roku muzułmanie są w posiadaniu tej platformy, gdzie stała świątynia). Meczet z czarną kopułą Al-Aksa, znaczy "najdalszy". Nazwę swą bierze stąd, że jest to najdalszy punkt, do którego zawędrował Muhammed z Mekki, stąd został uniesiony do nieba na swoim koniu o imieniu Burak. Tak wierzą muzułmanie. Jest to dla nich również miejsce święte, a więc nie jest do pomyślenia, żeby oddali kiedyś to miejsce. A Żydzi tak samo nie mogą zrezygnować z tego miejsca. I tu jest całe zarzewie konfliktu.Największy problem tego konfliktu izraelsko-palestyńskiego polega na tym, że nie jest to konflikt terytorialny, ani polityczny, tylko o charakterze religijnym. Tu jest punkt zapalny.

 

meczet Kopuła Skały

 

kopuła meczetu Al-Aksa, który znajduje się na tej samej platformie, co Kopuła Skały, po jego przeciwnej stronie, obydwa meczety zbudowane są na miejscu dawnej świątyni jerozolimskiej

(oprac.na podstawie komentarza ks prof. M. Rosika)

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 14.11.2024

Ostatnio dodane