mądrości szkolne, luźne zapiski
nagroda...
dodane 2011-01-27 10:04
Wreszcie się doczekałam. Zaraz po Mszy pobiegłam na pocztę (w ferie tam, gdzie mogę biegam pieszo) i odebrałam swoją nagrodę, na którą czekałam od października.To za tę anegdotę.
Śmieję się, komentując tę nagrodę, że to pierwsza moja nagroda dziennikarska. Choć dziennikarz byłby ze mnie marny ;o))
A kubek, a raczej kubisko, góruje teraz nad wiarowym i dużogościowym.