„Uczyniwszy na wieki wybór, w każdej chwili wybierać muszę” J. Liebert

Od jakiegoś czasu te słowa chodzą za mną. Tego wyboru dokonali kiedyś moi Rodzice, za co jestem im wdzięczna. Po upływie kilkunastu lat wybrałam sama, całkiem świadomie.

Od tego czasu jestem przy NIM i trwam... Czasem w lekkim oddaleniu, czasem tak blisko, że pozostaje mi tylko milczeć, bo nie da się tego wyrazić słowami…

Jednak moje ludzkie niedomagania, moje słabości, wybory, chore pragnienia pokazują mi, że niełatwo być wierną temu wyborowi. Ostatni czas w moim życiu jest swoistą walką – walczę o zatrzymanie swoich iluzji (dlaczego tak trudno z nich zrezygnować?), a ON walczy o swoją obecność, a właściwie o pierwsze miejsce…

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jakoś dziś szczególnie to trudne dla mnie…

Kocham CIĘ? Chciałabym umieć CIĘ kochać, PANIE…