ON i ja...

dostrzec GO w normalności...

dodane 21:16

- 3 godziny czekania na wyjazd, bo policja zakwestionowała autokar

- przewodnik, który chciał realizować plan minimum i podważać autorytet nas, jako nauczycieli

- tłum ludzi na szlakach, w tak pięknych miejscach (czego strasznie nie lubię)

- samotna "straż nocna" z powodu migreny koleżanki

- rozkrzyczane dzieciaki najprawdopodobniej wskutek zmiany pogody

- padający śnieg i 1,5 stopnia Celsjusza…

...a jednak cały czas tam byłeś i czuwałeś

- brak stresu…

- sprawne załatwienie kolejnego autokaru

- żadnych zranień, obtarć i kontuzji

- zadowolenie dzieciaków

- niezrzędzący kierowca

- życzliwy gospodarz

- realizacja programu w 90%

- brak poczucia zmęczenia…

- i ta pewność, że jesteś...

- i ten wewnętrzny pokój i radość :)

...nie, nie trzeba cudu, by uwierzyć, że tam byłeś – wystarczy, że było normalnie...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

PANIE, naucz mnie odnajdywać CIEBIE w normalności,

a nie szukać CIĘ jedynie w nadzwyczajnych wydarzeniach…

.

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 14.11.2024

Ostatnio dodane