ON i ja...
oczyszczenie...
dodane 2009-05-05 15:50
Kiedy zachwycam się BOGIEM, JEGO działaniem w moim życiu, pięknem JEGO stworzenia - czasem z radości tańczę, czasem głośno śpiewam (to nie kłóci się z moim pragnieniem CISZY, o której pisałam poprzednio). Co na to sąsiedzi? nie wiem, nikt na razie nie zwrócił mi uwagi, nie pukał i nie dzwonił... może to tylko świadczy o ich wyrozumiałości, wolę nie pytać ;)
Lubię zwłaszcza te piosenki, które wyrażają to, co w danej chwili jest we mnie. Dziś po głowie pałętała się ta: oczyszczenie
Patrzysz na mnie takim wzrokiem,że z tego wszystkiego aż płakać mi się chce.
Patrzysz na mnie takim wzrokiem,
że bezczelnie proszę o jeszcze.
W Twoim spojrzeniu słońca,
w Twoim tchnieniu wiatru,
w Twojej tęsknocie deszczu
czuję miłość Twoją, Panie.
W moim smutku i radości,
w moim zwątpieniu i pewności
czuję, czuję miłość Twoją Jahwe!
Patrzysz na mnie z taką wiarą,
z jaką nigdy nikt nie odważył spojrzeć się.
Patrzysz na mnie, choć nie mogę
odwzajemnić spojrzenia Twego, bo boję się,
chociaż wiem, że:
W Twoim spojrzeniu słońca...
Panie, co oznacza to, czym mnie doświadczasz ?
Twoje spojrzenie jest dla mnie oczyszczeniem.
Zapraszam Cię Panie do swojego życia.
Złap mnie Panie za rękę i porwij w otchłań Twojej miłości.
(Habari Njema - Dorota Mielcarek - Oczyszczenie)