> W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w [pokoleniu] Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła [...]
Patrzyłam wczoraj w telewizji na twarz Marianny Popiełuszko, matki bł. ks. Jerzego. Kamera pokazała ją w chwili, kiedy dziękowano jej za syna-męczennika, kiedy mówiono, że to dla niej szczęśliwy dzień, który nastał po czasie [...]
Niedziela w Warszawie była... szczególna. Pod kościołem "grupa rekonstrukcji historycznej", motor, nosze, broń. Ściągali na siebie uwagę przechodniów. , Turyści, zwłaszcza płci męskiej, fotografowali się z karabinami albo granatami w ręku, prężąc bicepsy. Dzieci, na oko dwu- i trzyletnie, paradowały z pistoletami w rękach. Ciekawe, ile osób pomyślało, że stoimy wszyscy na wielkim [...]
Moje koszmary senne zmieniły postać. Już nie ma w nich tyle krwi. Przybrały postać inkubatora z małym, bezbronnym, chudziutkim ciałkiem, otoczonym sondami i [...]
Słynny krzyż na Krakowskim Przedmieściu zobaczyłam kilka dni temu, już po najgorętszej [...]
Historię Krzysia śledziłam od jego urodzin - jest prawie rówieśnikiem mojego syna, choć powinien urodzić się znacznie [...]
> ...nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. [...]
Kiedy byłam w ciąży z synkiem, krótko po poronieniu, wydawało mi się krzyczącą niesprawiedliwością, że noszę w sobie dziecko, o którym inne kobiety tak bardzo marzą i nie mogą się go doczekać. Nie należałam do tych kobiet, które dumnie wypinają brzuch nawet wtedy, kiedy ciąży jeszcze po nich zupełnie nie widać. Nie podkreślałam ciąży, raczej ją ukrywałam i nie chciałam zbyt wcześnie informować [...]