Uncategorized

Matka contra śmierć

dodane 09:08

Patrzyłam wczoraj w telewizji na twarz Marianny Popiełuszko, matki bł. ks. Jerzego. Kamera pokazała ją w chwili, kiedy dziękowano jej za syna-męczennika, kiedy mówiono, że to dla niej szczęśliwy dzień, który nastał po czasie krzyża.

Nie wiem, co czuła wczoraj, ale ja - jak matka - zastanawiałam się, czy tak naprawdę nie wolałaby, żeby jej syn żył nadal, jako dojrzały, mądry kapłan, w wolnym kraju. Czy nawet dostrzegając owoce śmierci syna (Sanguis martyrum - semen christianorum) matka może się z niej autentycznie cieszyć i za nią dziękować Bogu? To są tajemnice ludzkiego serca.

Jestem matką. Zawsze będę przeciwko śmierci - takie słowa włożyła kiedyś Małgorzata Musierowicz w usta jednej z bohaterek swojej powieści. Dziś czuję, jak bardzo te słowa są prawdziwe. Kiedy nosi się w sobie małego człowieka, kiedy z bólem oddaje się go światu, kiedy drży się o jego los i o jego bezpieczeństwo, kiedy z całej siły chce się, aby był dobry i mądry, trudno przyjąć za swoje frazesy o tym, że śmierć nadaje życiu sens.

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024

Ostatnio dodane