• Antymaryjności cd i zupa z kości ;)

    W ramach trwania mojego stanu antymaryjnego, dostałam dziś od pani Doroty ikonę MB Łopieńskiej, czyli Matki pięknej miłości. Tak sobie myślę, że nie miała kiedy przyjść. Pan Bóg dba o swe mrówki, a N. miał rację... jak zawsze [...]


  • Mrówcza anytmaryjność...

    Miałam już nic nie pisać, wszak to nie był cudny dzień, miałam nawet wyłączony komputer, ale... ale zadzwonił mój Przyjaciel... rozmawialiśmy hmm... 3min 10''... to taki dość standardowy czas, od tylu lat wymieniamy się kilkoma zdaniami dzieląc swoje obawy, bóle czy radości z bieżącego dnia/tygodnia, tak jak [...]


  • Kafelkarze :]

    Kładziemy płytki na tarasie. Dzwoni dzwonek, za drzwiami stoi jeden chłopak z ekipy, uśmiechając się [...]


  • Ubóstwo

    Przyzwyczajam się do nieposiadania... nędzne obuwie nie zasłaniające stóp tylko piach wkoło ;) A tak poważnie to jadę wypocząć do mojego lasu, dla mnie to taka pustynia na której toczę walkę duchową ze sobą. Dobrego weekendu :)


  • Około przemienienia

    Zawsze byłam ambitna i pociągało mnie to co wydawało się na pierwszy rzut oka nieosiągalne. Im trudniej, tym lepiej. Przekraczanie kolejnych granic było niesamowicie motywujące. I tylko powtarzanie sobie "ja nie dam rady?" Nie... nie było dla mnie rzeczy niemożliwych. Dawne [...]


  • Wakacyjne wędrowanie Mrówki - Toruń 1/09

    To można uznać, że główna część moich wakacji (ta bardzo aktywna) już minęła. Czas najwyższy podzielić się zdjęciami. Oczywiście pamiętając, że nadal wszystkich fotek z zeszłego roku nie udało mi się wstawić, nie należy się nastawiać, że podzielę się całością tego roku. Nie, że nie chcę, po prostu dostosowywanie zdjęć do bloga jest bardzo pracochłonne i niekoniecznie mam na to czas. No właśnie [...]


  • Odpoczywam

    Mam nadzieję, że wybaczycie ale wakacje rządzą się własnymi prawami... jest tylko jedno niezmienne prawo - Pan Bóg zawsze opiekuje się swoimi [...]


  • Krakowskie rozmowy

    \- Hmm... no dobrze Mrówko ale w czym problem? Boisz się? Ale powiedz konkretnie czego. Coś się stanie? I co z tego? Skończyłaś studia, ale to jeszcze nic nie [...]


  • Wakacje

    Zaczynam chyba wakacje... tak po prostu... chcę zrobić możliwie najwięcej kilometrów, rozmawiać o rzeczach najważniejszych a w pozostałym czasie milczeć. Jest inaczej, tak inaczej. Więc i te wakacje będę inne. Ot muszę odpocząć w ciszy...


  • Co robi chory katolik z fobią lekarską?

    Bo do lekarza na pewno nie pójdzie. Zresztą jedyną formą lekarzy jaką toleruje to albo ratownicy medyczni (którzy de facto lekarzami nie są :P) albo lekarze badający przed pobraniem krwi w punktach krwiodawstwa. Tak więc, jak przypałęta się jakaś choroba [...]