przez piaski pustyni

Archiwum


  • Cóż za refleks...

    Dziś sobie uświadomiłam, że mój Anioł Stróż to prawdziwy fachowiec. I że ta jego fachowość objawia się właśnie w tym, że ja nawet nie zdaję sobie sprawy z tego, ile on ma pracy. Że żyję w błogiej nieświadomości, bo on załatwia sprawy gruntownie i do końca. I jeszcze cierpliwie pozwala sprowadzać się do roli budzika i tym [...]


  • Ot, zagwozdka

    Przeglądam sobie czasem zalegające tu i ówdzie sterty rzeczy wszelakich. Dziś padło na szufladę, bo szukałam starego śpiewnika. A w szufladzie co? W szufladzie "Gość" z pewnym artykułem z kwietnia zeszłego roku. Nie no, artykuł fajny, jak każdy Marcina J., ale żeby w nim coś specjalnego było? A wtedy w jednej chwili przewrócił całe moje życie do góry nogami...! No, raczej właśnie postawił je [...]


  • Na górskim szlaku

    Przeczytałam gdzieś kiedyś, że czasem góry ze szlaku Jezusa układają się nam w określonej [...]


  • Brak tytułu (2008-07-21)

    Wczoraj w jednej z książek, które aktualnie czytam, natrafiłam na taki [...]


  • Studencki piątek

    Wczoraj minął rok od śmierci Taty. Ale spokojnie, żadnych wspomnień i tym podobnych nie będzie ;) Bo chciałam napisać o czymś innym. Mszę zamówiłam oczywiście u siebie w parafii, oczywiście o dwudziestej. Rodzina i znajomi Taty nie wiedzieli, że o 20 są Msze studenckie, więc - jak później przyznali - o tej porze spodziewali się "kilku babć" i tyle. A tu kościół pełen młodych ludzi, którzy, jak [...]


  • Brak tytułu (2008-07-02)

    Wróciłam. Dziwnie tak wyjeżdżać, ale życie jest życie i swoje trzeba tu jeszcze odbębnić ;) No, nie tylko odbębnić, plany zawierają również bardzo przyjemne punkty programu, ale mimo [...]


  • Buntowniczo

    Popełniłam przestępstwo [...]


  • Jérusalem

    Myślałam i myślałam, co Wam napisać, ale chyba nic nie napiszę. Bo czego bym nie pisała, i tak nie odda rzeczywistości. A w ogóle, ile może się znaleźć "naj" w jednej notce? [...]


  • Adwent

    Adwent rozpoczęłam wielką awarią neta - i dobrze. W ten sposób opracowałam sprytny plan zracjonalizowania mojej wirtualnej obecności. W pierwszej kolejności - kiedy już zaczął działać - zrzuciłam subskrybcję ze wszystkich for na nowe konto [oprócz Wiary, bo ona ma własne ;) ], po czym kazałam mojemu programowi pocztowemu o nim zapomnieć :) A ja zapominam o forach. Na pewno z pożytkiem i dla [...]


  • I w ogóle

    No tak. Nic nie piszę, bo co tu pisać - pakowanie i w [...]

Ostatnio dodane

Polecam

Bądź na bieżąco