przez piaski pustyni
Cóż za refleks...
dodane 2007-10-15 18:57
Dziś sobie uświadomiłam, że mój Anioł Stróż to prawdziwy fachowiec. I że ta jego fachowość objawia się właśnie w tym, że ja nawet nie zdaję sobie sprawy z tego, ile on ma pracy. Że żyję w błogiej nieświadomości, bo on załatwia sprawy gruntownie i do końca. I jeszcze cierpliwie pozwala sprowadzać się do roli budzika i tym podobnych...
Choć tyle, że lepiej późno niż wcale.