Czasem myślę, że wpadam w herezję ze swoim myśleniem o Bogu, o tym jaki On jest i dokąd to wszystko mnie prowadzi.
Dawno nic nie pisałam, bo dużo rzeczy się u mnie działo w sensie emocjonalnym. Zmniejszanie leków, to duża sprawa. Bardzo się tego boję, bo albo dostanę nawrót, albo się wyleczyłam. Przez jakiś czas myślałam, że jestem zdrowa, w tym sensie, że pomylono się z diagnozą, ale raczej nie. Im więcej o tym myślę, tym bardziej się upewniam, że to moje cierpienie. I muszę się z nim mierzyć każdego [...]
Zbieram się do tego by napisać coś sensownego i nie potrafię. Nie chodzi o to, że nie umiem, ale o blokadę, która powstaje kiedy myślę, że nie piszę tego tylko dla siebie. Ale dla kogoś. Dla Ciebie, który to czytasz. Nie wiem, kim jesteś, ani jakie masz zamiary - za dużo jest tu pisania o sobie, za mało o Bogu i kręcę się wokół własnych problemów i własnego świata. Tak, tak, to mój egocentryzm, [...]
Myślę, że ten dług ma swoje dobre strony- nie wpakowałam się już w żadne herbalife'y(czytałam artykuły o psychomaniulacji i jej wpływie na człowieka), ustatkowałam się jeśli tak to można określić- na pustkowiu, ale jednak, znalazłam pracę, która sprawia mi radość i jest na miarę moich obecnych możliwości, zapisałam się do szkoły, mam plany na przyszłość, a co najważniejsze czuwa nade mną Anioł [...]
Lekarz zmniejsza mi lek z 20 mg na 2,5mg i strasznie się boję, że będzie nawrót. Ale z drugiej strony, mam lekarza na telefon - wszystko jest w porządku, w pracy mi się układa, w życiu też, więc warto spróbować. Co dalej? [...]
Można mi zabrać pieniądze - mam już długi, moge być na dnie, ale dotarło do mnie, że nikt nie może mi zabrać talentu - bez względu na to jak mało go mam, nikt nie może mi zabrać mojej wyobraźni i nie trzeba być milionerem, by mieć kartkę papieru i długopis. Nikt nie może mi zabrać mojej choroby - mojej paranoi i tylko ja mogę opisać historię, której nigdy nie było. A którą przeżyłam.
A jednak zapisuję się do szkoły. Jeszcze nie wiem jak to będzie, ale chciałabym spotkać podobnych ludzi do siebie, mieć zajęcia, zadania i nad tym popracować. Zamówiłam też książkę o pisaniu, no i biorę się za warsztat. Ale jak sama nazwa wskazuje, będzie to ciężka [...]
Nie zapisję się na żaden kurs. Po prostu kupię sobie książki o pisarstwie. Wątek jest w głowie i może mi się go uda scalić w jedną całość i przekazać to na papier by było ciekawe dla Czytelnika. Chciałabym bardzo. W tym czasie, mam czas na pisanie bloga. I na razie to tyle. Na dzisiaj :)
Zapisałam się do szkoły kreatywnego pisania. 8-mego zaczynam pierwszą lekcję, jak będą miejsca. Poza tym, naprawianie błędów. Postanowiłam spłacić dług, który nieświadomie zaciągnęłam. Mam nadzieję, że do końca sezonu go spłacę. Teraz większość osób ma długi, więc to nie jest koniec świata. Ale na początku, dla mnie był. Myślałam, że popełnię samobóstwo - żadnego wyjścia z sytuacji, brak pracy, [...]
Proszę o modlitwę. Mam naprawdę fajny pomysł, którym powoli staję się sfrustrowana. I nic; siedzę przed pustą kartką i nie potrafię wykrztsić z niej słowa. Staram się, a wychodzi mi pół strony streszczenia. Zaczynam wszystko od [...]
