a jednak szkoła

dodane 23:35

A jednak zapisuję się do szkoły. Jeszcze nie wiem jak to będzie, ale chciałabym spotkać podobnych ludzi do siebie, mieć zajęcia, zadania i nad tym popracować. Zamówiłam też książkę o pisaniu, no i biorę się za warsztat. Ale jak sama nazwa wskazuje, będzie to ciężka praca.

Dzisiaj byłam w mieście. Chciałam na chwilę zajrzeć do kościoła, ale było tyle spraw do załatwienia i tak mało czasu, że się nie udało. Mam do siebie o to żal, że jak mam okazję, to z niej nie korzystam. Jakbym uciekała przed Miłością. Do tego dochodzą sprawy z rodzicami - nie mam do nich cierpliwości - cały czas siedzą w mojej głowie. Chociaż się zmieniają. Powoli, ale jednak.

Poza tym, wizyta u lekarza. Kolejne zmniejszenie leku z 20mg na 2,5mg - myślę, że nieźle się trzymam. Wracam do rzeczywistości. Psychoza wszystko zmienia - zmienia perspektywę - inaczej już patrzysz na świat. To nie jest to samo, co kiedyś. Chociaż byś chciał by było.

Chciałbyś być zwykłym człowiekiem. Nie znosisz słowa wyjątkowy. Dochodzi do tego brak akceptacji siebie, cierpienia, bunt. Przeszłam przez to. Teraz jest pogodzenie się ze sobą i walka z codziennością. Bo codzienność to walka. Ale pocieszam się, że to wszystko przeminie. Nic nie jest na stałe. I to daje nadzieję, pocieszenie, a nawet spełnienie. Przez to, że wszystko mija, zaczynasz doceniać chwilę obecną. I tak to trwa. Przemijanie. Jak mawiał JPII  "to przemijanie ma sens, ma sens..." I to dodaje mi skrzydeł.

Jestem szczęśliwa, wiesz? Mam swoje małe cele, może nawet górnolotne, ale moje własne.

nd pn wt śr cz pt sb

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

Dzisiaj: 19.05.2024

Ostatnio dodane